23 dni przed olimpijskim zjazdem naderwała więzadła krzyżowe podczas supergiganta w Cortina d’Ampezzo – miejsca, w którym w 2021 roku rozgrywano mistrzostwa świata. Te straciła ze względu na... kontuzję kolana. Tym razem <a href=" https://sport.tvp.pl/tag?tag=sofia+goggia">Sofia Goggia</a> zdążyła wykurować się na tyle, by stanąć na starcie. I zgarnąć srebro. Choć na drodze stają jej kontuzje, Włoszka raz po raz udowadnia, że jest ze stali. – Czuję się sprawna na mniej niż 80 procent, a i tak mam niedosyt. Zwycięstwo byłoby creme de la creme – żałowała przed naszymi kamerami. Po takich perturbacjach braku złota może przeżywać tylko ona. Królowa zjazdu.